Archiwum czerwiec 2003


cze 10 2003 Jestem grzeczna
Komentarze: 2

Dzis jak kazda grzeczna studentka podeszlam do pierwszego normalnego zaliczenia-tzn. takiego z prawdziwym pytaniem, robieniem slodkich oczu do Szanownego Pana Magistra i takimi tam sztuczkami ktore pozwalaja dostac wpis przy minimalnym poziomie wiedzy... Z moich doswiadczen wynika ze Panowie Magistrowie strasznie lapia sie na takie sztuczki- Oni wprost uwielbiaja widok usmiechnietego aniolka trzepoczacego rzesami. Ich naiwnosc karze im zapomniec ze to wszystko po to zeby zaliczyc i miec z glowy konkretny material- nie ma tam zadnych ukrytych intencji... Gorzej jest z Paniami..... Do nich raczej nie da sie pojsc w krotkiej spodniczce i z mocno wytuszowanymi rzesami.....ale za to faceci maja u nich jak w raju, no chyba ze trafia na jakas niedopieszczona stara panne majaca za zle calemu swiatu ze sa same....  ja w kazdym razie jestem wdzoieczna Panu Mgr S. za wymarzona 3+ z przedmiotu ktory raczej do moich ulubionych nienalezy.......

bloody_angel : :
cze 04 2003 ???????
Komentarze: 1

jeździec na płowym koniu przeciął świt

mdłym zapachem wypełniła się przestrzeń

chwilę przedtem

kilka ostrych kamyków rozorało mą skroń

właściwie nie czułam już bólu

oczekiwałam w napięciu

kiedy wypełni się czas

przenikliwe światło zakwitło jakoś dziwnie

przelewając obrazy w smagłe cienie

w spokój szeptu

właściwie nie czułam już nic

 biegłam

biegłam do domu

do Avalonu

 

 

 

bloody_angel : :
cze 03 2003 *******
Komentarze: 0

Droga samuraja odnajdywana jest w śmierci. Gdy dochodzi do niej, pozostaje mu jedynie szybki jej wybór. Nie jest to szczególnie trudne, gdy będziesz zdeterminowany i stale gotowy na jej przyjęcie. Wypowiadanie opinii, że umieranie bez osiągnięcia celu jest pieską śmiercią, jest frywolne i nie na miejscu. Jest tak tym bardziej, gdy wypowiada się taką opinię w chwili, gdy nie istnieje konieczność wyboru życia lub śmierci dla osiągnięcia zamierzonego celu. W związku z tym, że wszyscy chcemy żyć, w znacznej części swych działań kierujemy się logiką. Nie osiągnięcie celu i kontynuowanie życia jest tchórzostwem. Cieniutka i niebezpieczna linia oddziela to od śmierci bez osiągnięcia celu. Pomimo, że jest to psia śmierć, często wskutek fanatyzmu, nie ma w niej wstydu. Jest ona sednem Drogi samuraja. Jeżeli każdego ranka i wieczora nastawiasz właściwie swe serce, potrafisz żyć, jak gdyby twoje ciało było martwe, osiągając wolność na Drodze. Wówczas całe twoje życie będzie bez skazy i osiągniesz sukces w swych zamierzeniach.

*

 

bloody_angel : :