bloody-angel

no na szczescie juz jest wszystko w porzadku z moim blogiem a juz myslalam ze bedzie kolejna wielka klapa. wreszcie udalo mi sie naprawic ten szablon.po wielu dniach staran i po wielu nieprzespanych nocach wreszcie mam cos co chociaz w niewielkim stopniu przypomina blog :)a tak wogole to ostatnio jakos wszystko mi sie udaje. wiem ze to zabrzmi nieskromnie ale chyba sie w czepku urodzilam ( a moze w czopku?)wielu luzdi tylko moze mi pozazdroscic. kurde jaka ja jestm fantastyczna..... a ktos powiedzial ze blondynki sa glupie a tu prosze niespodzianka! nawet potrafia same zrobic bloga :) kurde to niebywale. w glebi duszy jestem chyba brunetka :) hheheheehehe

czesc.dzis zajrzalam na swego bloga i doslownie sie przerazilam. okazalo sie ze ten blog jest jakis niedorobiony. kurde chcialam wstawic szablon a tu wstawil sie- ale sam naglowek chyba cholera jasna. czy jest ktos inteligentny na tej planecie kto moglby mi pomoc to jakos naprawic? jakos sie odwdziecze i bynajmniej nie w naturze :) POMOCY!!!!!!!!!!!

To dopiero początek a już poleje żale. Otóż nie dość ,że jestem zmęczona bo na zajęciach jak zwykle takie nudy ,że prawie zarylam nosem w zeszyt z wrażenia to jeszcze a jak juz popatrzylam za okno izobaczylam jak za oknem sloneczko świeci to myślalam , że mni szlag trafi. Ale nie to mnie wkurzylo najbardziej. Kurde ustawilam się z kolesiem i już bylo tak milo ale wiedzialm , że nie może być tak pięknie. Okazalo się , że mój pracujący kolega pojechal do Warszawy i niestety z naszego spotkania nici. Cholera czlowieku jak wiesz , że nic z tego ie będzie to po co mi czas zjmować i tylko robić z siebie balona.....Po czymś takim wogóle zastanawiam się co my kobiety widzimy w ych lekko zacofanych umyslowo facetów. Czasem myśle jak fajnie byloby gdyby świat przypominal rzeczywistość z "Seksmisji"....